Wzgórze Calton Hill w Edynburgu- opis miejsca, historia, mapa, zdjęcia.

Calton Hill jest prawdziwą ucieczką od zgiełku miasta a widoki towarzyszące tym, którzy się tu wdrapią wynagradzają trud wędrówki. Choć jeśli mam być szczery to wejście zajmuje od ok 5 do 10 minut, więc nie jest tak źle. Wzgórze wznosi się na wysokość zaledwie 103 metry, lecz to wystarczy żeby stać się mekką dla fotografów.

Wzgórze to nazwali ateńskim akropolem, ponieważ budowla, która tu powstała swoją koncepcją powinna ( przynajmniej w teorii) przypominać tę z Akropolu. I choć koncepcja nie wyszła miejsce to staje się pomału kultowym miejscem lokalnych i turystów. Porównując Calton Hill do innego większego wzgórza, którym jest Artur’s Seat, wychodzę z założenia, że widok stąd jest inny, lecz równie piękny.  Można tu dotrzeć wyznaczonymi trasami, można nawet wjechać samochodem na samą górę, jeśli jest miejsce w przeciwnym razie najlepszym miejscem gdzie warto zostawić auto to ulica Royal Terrace (parking płatny w maszynie kosztuje ok 3 funty na 1,5 godziny). Zmotoryzowanych informujemy, że dojazd do najbliższych ulic nie jest skomplikowany przy założeniu, że dostaniemy się na drogę A1. Problem w tym, że sporo ulic jest jednokierunkowych, co może przysporzyć sporo problemów. Na drogę A1 dostaniemy się najłatwiej z Princess Street, jeśli natomiast będziemy podążać z ulicy Leith Street ( zakaz skrętu w A1) to musimy najpierw skręcić w Carton road, która jest bardzo wąska i można ją przeoczyć i dopiero później na A1. Dlatego podążając Leith Street polecam skręcić w London Road i w Royal Tarrace (Blenheim Pl), mapę tras zajdziecie poniżej

               

Jeśli nie mamy samochodu to najszybciej dostaniemy się na górę od strony ulicy Regent Road. Przy każdym możliwym wejściu na wzgórze znajdziecie mapę z trasą od miejsca, w którym się znajdujecie. Podążając na górę właśnie od wspomnianej trasy najpierw pomału wyłonił się piękny widok na wzgórze Artura, i na park Holyrood.

Obchodząc dalej, kolejne części miasta wyłaniały się z za szczytów wzgórza. Dobrze zagospodarowane miejsca z ławkami w najbardziej malowniczych częściach wzgórza zachęcają, aby choć na chwilę usiąść i cieszyć się pięknem widokiem.

Będąc na górze można znaleźć bardzo dużo interesujących budowli takich jak: Taras Królewski ( północna strona), stary budynek byłego obserwatorium, zaprojektowanego przez Jamesa Craiga w 1792 r., architekt ten pochodzi Nowego miasta. Jeśli jednak chcielibyśmy podziwiać niebo lub obejrzeć kilka ciekawych wystaw to polecamy udać się do obserwatorium miejskiego ( drugi budynek mieszczący się również na górze). W obserwatorium możemy także zjeść, napić się czegoś, są tu także toalety. Kiedyś jednak miejsca te były bardzo zaniedbane, niszczejąc po cichu. Na szczęście miasto przyszło z pomocą ofiarując blisko 5 mil funtów na renowacje obserwatorium oraz starego domu, ( który niegdyś również pełnił tę samą funkcję). Prace miały na celu kwestie konserwacyjne oraz remontowe. Dzięki temu miejsca te tak ważne z punktu historycznego a także o wartości architektonicznej przetrwały. Jak widać na przełomie lat koncepcje odnośnie wspomnianych budowli bywały różne, ale obecnie odzyskały one swój dawny urok.

 

Kolejnym ciekawym miejscem na wzgórzu jest Nelson Monument, który powstał na pamiątkę admirała, który poległ w boju w bitwie pod Trafalgar Square. We wnętrzach monumentu znajduje się muzeum ( wstęp 5 funtów), można także udać się na samą górę, skąd jeszcze piękniej widać cały Edynburg, w szczególności stare i nowe miasto oraz zatokę. Jeśli zerkniecie na samą górę pomnika ujrzycie kulę, która służy statkom przebywającym w okolicy na ustalenie prawidłowego czasu.

Wzgórze jest także  pełne imprez, w tym słynnych koncertów festiwalowych, oraz różnego rodzaju pokazów sztucznych ogni, z uwagi na swoją lokalizację. Najważniejsze wydarzenia, jakie mają tu miejsce to: Beltane Fire Festival, który nawiązuje do celtyckich tradycji oraz Samhuinn Fire Festival w Halloween. Na koniec przedstawiamy kilka zdjęć ze wzgórza.

Ukryte miejsca na świecie o których wiedzą nieliczni. Poznaj niepublikowane treści, dołączysz do nas?